Otworzyłam teczkę (każdy taki temat ma u mnie osobną) i wyjęłam materiały, z których korzystałam w ubiegłych latach i stwierdziłam, że trzeba by je nieco uzupełnić i odświeżyć.
Zaczęły się wielkie przygotowania, poszukiwania i tworzenie.
Przedstawię Wam kilka pomysłów na pracę z przymiotnikami, które, mam nadzieję, sprawią, że po zajęciach nie usłyszycie "Nuuuuda" :)
Słownictwo wprowadzam korzystając z kart obrazkowych znalezionych w Internecie. M.in. tu, tu i jeszcze tu . Najczęściej, jeśli tylko się da, przedstawiam je na zasadzie przeciwieństw.
Świetną zabawą, którą wykorzystuje nie na pierwszych, ale drugich, trzecich zajęciach z przymiotnikami, kiedy uczniowie są już z nimi nieco zaprzyjaźnieni jest zabawa "Find the pair".
Na małych paskach papieru piszę przymiotnik. Każdy przymiotnik musi mieć swoje przeciwieństwo na innej kartce. Każdy uczeń dostaje/losuje jedną kartkę. Trzeba się upewnić, że dajemy kartki, które mają pary. Jeśli uczniów jest liczba nieparzysta grajmy z nimi. Ich zadaniem jest przeczytać przymiotnik i znaleźć jego przeciwieństwo wśród kolegów/koleżanki z klasy. Muszą się dobrać w pary. Przed rozpoczęciem zabawy powtórzmy przymiotniki, aby mieć pewność, że każdy wie jakiego wyrazu szuka. Jeśli przymiotniki opisują osobę uczniowie mogą chodzić po klasie i pytać "Are you tall/beautiful/slim/short/happy?", jeśli nie jest to przymiotnik opisujący osoby, uczniowie mogą wskazywać na kartkę i pytać "Is it "empty"?" lub "Do you have "empty"?. Chodząc po klasie pytają się rówieśników tak długo, aż znajdą parę. Jeśli ją znajdą ustawiają się parami w ustalonym miejscu. Na końcu odczytujemy pary.
Jeśli pracujecie w mniejszych grupach i chcecie podzielić klasę na pary, niekoniecznie według tego jak siedzą, możecie wykorzystać powyższą zabawę i przy okazji powtórzyć przeciwieństwa, nie tylko przymiotniki.
Inny pomysł na przećwiczenie przeciwieństw jest trochę podobny, ale brak w nim interakcji SS. Uczniowie stoją w linii. Dostają kartkę z przymiotnikiem, ale nie mogą jej przeczytać. Kartki mogą być złożone na pół. Na drugim końcu sali/gdzieś po bokach/przy biurku/porozrzucane w różnych miejscach sali (wiele jest opcji) kładę kartki z przeciwieństwami przymiotników, które uczniowie trzymają w dłoni. Można położyć więcej kart, będzie trudniej. Kiedy powiem start uczniowie czytają wyraz i szukają jego przeciwieństwa w całej klasie/miejscu, którym je rozłożyliśmy. W zależności od ilości osób w grupie możemy zrobić kilka rund i np. trzy pierwsze osoby, które znajdą parę otrzymują plus.
Na zajęciach z dwójką uczniów zrobiłam inaczej. Kartki z przymiotnikami położyłam na stoliku, a odkryte karty na podłodze. Podbiegali do stolika, brali kartę, znajdywali przeciwieństwo, odkładali na swoją "kupkę" i brali kolejną kartę. Kto znalazł więcej kart wygrywał.
Wiele razy wspomniałam o grze Hot Ball, w którą gram (w innych wariacjach) nawet z 4-latkami. Potrzebne będzie wiele zdjęć (polecam tę stronę , na którj znajdziecie duuużo darmowych obrazków) przedstawiające osoby, przedmioty, do których uczniowie są w stanie dopasować przymiotniki oraz piłka. Siadamy w kółku, karty odwracamy i kładziemy na środku Włączam muzykę, a my podajemy sobie piłkę (my robimy to łańcuszkiem). Gdy zatrzymam muzykę osoba która trzyma piłkę musi odkryć jeden obrazek i go opisać używając przymiotnika/ów. Jeśli zrobi to poprawie obrazek odkrywamy, jeśli nie, opisujemy wspólnymi siłami, ale obrazek ponownie zakrywamy. Jeśli obrazków jest niewiele możemy grać do momentu gdy wszystkie zostaną odkryte. W przeciwnym razie gra będzie ciągnęła się dość długo i się szybko znudzi.
Na stronie Twinkl do pobrania znajdziecie świetne ćwiczenie "Fill in the Adjective". Nie jestem pewna, czy aby pobrać ten materiał trzeba mieć wykupione konto, ja je mam, więc pobieram je bez problemu. Karty są świetne, wykorzystałam wiele razy, ale zrobiłam również swoją wersję, którą oczywiście zainspirowałam się Twinkl. Wykorzystałam darmowe obrazki znalezione na pixaby, którą polecałam wcześniej oraz przymiotniki, które ćwiczyłam z uczniami.
Wszystkie karty wycięłam. Najpierw poćwiczyliśmy przymiotniki (losowaliśmy karteczki i układaliśmy z nimi zdania), a później dopasowywaliśmy je do obrazków. Czasem jest więcej niż jedna opcją, ale jest to o tyle fajne, że możemy nieco "podyskutować".
Ice cream, które widzimy na obrazku ma formę policzalną, ale użyłam niepoliczalnej, jako że chodziło mi o lody in general.
Poza tym przygotowałam też inne ćwiczenie, bardzo podobne.
Uczniom rozdawałam również obrazki, które wklejaliśmy do zeszytu i podpisywaliśmy przymiotnikami.
Wszystkie pliki do pobrania tu /DOWNLOAD
Polecam również piosenkę, którą znajdziecie na youtube. Jest świetna! Czasem, w ramach powtórki włączam ją i zatrzymuję w niektórych miejscach, a uczniowie dopowiadają przeciwieństwa.
Jesteś niezastąpiona!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysŁowe zadania. Na pewno użyję w klasie 3 :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły!
OdpowiedzUsuńSuper pomysły i świetne materiały!
OdpowiedzUsuń