Dwa tygodnie temu z grupą Maluszków zaczęliśmy temat Transport.
Wkręciłam się w tworzenie nowych materiałów, a także znalazłam mnóstwo super gotowców w sieci, więc postanowiłam je wykorzystać również z nieco starszymi uczniami. Przypominaliśmy sobie słownictwo już Nam znane oraz je rozszerzaliśmy.
W pracy z dziećmi niezbędnikiem są karty obrazkowe. Nie wyobrażam sobie zajęć bez nich. Każde nowe słowo jest u Nas podparte obrazem i gestem. Dzieci, płeć męska w szczególności, uwielbiają naśladować pojazdy, szczególnie gdy mowa o tych szybkich i hałaśliwych :)
Przygotowałam więc karty obrazkowe. Kart jest dokładnie 22, a wszystkie można pobrać z pliku poniżej. Są pojazdy bardzo podstawowe (np. bus, bike, car), ale też nieco trudniejsze (fire engine, tram, convertible itp.).
Download (pdf) - here
Download (word) - here
Karty wykorzystuje do różnych gier i zabaw ruchowych.
Z Maluchami:
- Rozkładam karty na podłodze (mam trzy kompletny różnych kart z transportem, więc pojazdy się powtarzają). Nazywam jakiś pojazd, a oni muszą szukać go po klasie, a kto znajdzie podnosi kartę i powtarza nazwę.
- Puszczam muzykę, a uczniowie w tym czasie maszerują po klasie. Gdy zatrzymuje muzykę dzieci zatrzymują się i podnoszą kartę/próbują podnieść kartę (bez odrywania stóp od podłogi), która jest najbliżej nich. Gdy to zrobią podnoszą ją i głośno nazywają. Uwaga, bywa głośno:)
- Siedzimy w kółku. Na środku leży stos karty. Jedna osoba bierze jedną kartę, ale tak by reszta nie widziała co się na niej znajduje. Reszta grupy musi zgadnąć co na niej jest? U mnie w grupie 3-4-latków po prostu wymieniali nazwy pojazdów, choć niektórzy próbowali z podpowiedzią tworzyć pytanie "Is it....?". Kto zgadnie zabiera kolejną kartę. Niestety w dużej grupie nie wszyscy będą mogli zabierać karty za jednym razem, bo zabrałoby to za dużo czasu, a u Nas co chwilę zmieniamy rodzaje aktywności, statyczna, kinestetyczna itd.
Ze starszymi:
- Stawiamy jedno krzesło pod tablicą. Wybieramy jednego chętnego ucznia, który usiądzie na krześle i będzie zgadywał. Z resztą uczniów wybieramy jedną kartę i przyczepiamy ją do tablicy. Uczeń siedzący na krześle zadaje grupie pytania typu "Is it big?', "Is it loud?", "Is it fast?", "Has it got four wheels?" itp. Grupa odpowiada, a uczeń zgaduje jaki pojazd jest na tablicy.
- Siedząc w kółku lub przy ławkach każdy losuje jedną kartę. Kolejno opisujemy wylosowany pojazd. Bardzo lubimy zgadywanki
- Ze starszymi też bawię się w tę zabawę z kartami obrazkowymi na podłodze i zatrzymywaniu muzyki. Tylko w przypadku starszych uczniów, zbierali oni jak najwięcej kart, które dali radę podnieść bez odrywania stóp od podłogi. Nazywali je wszystkie.
- Karty obrazkowe na podłodze. Proszę by podnieśli i podali mi wszystkie karty, które należą do danej kategorii (land, air, water) lub wszystkie, które są "loud", "fast", "slow", albo takie, które mają 'four wheels", "two wheels" itp.
- Gra, którą pokazał mi uczeń i nazywa się (nie wiem czy wszędzie czy tylko u nas) "Hot potato". Można przygotować papierowe ziemniaki. Potrzebujemy też piłkę. Jest to super zabawa do wykorzystania jako warm-up, ale nie tylko, dzięki której powtórzymy słownictwo. Potrzebujemy piłkę. Tłumaczymy uczniom, że piłka jest bardzo gorąca, więc jeśli ktoś będzie trzymał ją w rękach więcej niż 5 sekund niestety poparzy sobie ręce i dostaje ziemniaka, czyli taki punkt ujemny. Podajemy sobie piłkę mówią słówka z danej kategorii, u nas to był transport (ale grałam już z wszystkimi grupami, z rożnym słownictwem), słowa w jednej rundzie nie mogą się powtórzyć. Nazwy trzeba wymieniać dość szybko, bo jeśli nie zmieścimy się w czasie dostajemy ziemniaka. Gdy ktoś otrzyma ziemniaka zaczynami grę od nowa i wtedy można użyć słowa, które padły w pierwszej rundzie. Na końcu podliczamy ziemniaki i osoba, która ma ich najmniej wygrywa.
- Hot ball - zabawa, którą opisywałam już kiedyś. Uwielbiana przez uczniów. Nawet 4-latki już wiedzą jak w to się gra. Siedzimy w kółku. W środku kładziemy kilka kart obrazkowych, ale są one zakryte. Dajemy uczniom piłkę i włączamy muzykę. Dzieci podają sobie piłkę z rąk do rąk (łańcuszkiem), a gdy zatrzymuję muzykę osoba, która trzyma piłkę musi odkryć jedną kartę i ją nazwać. Gdy nazwie poprawnie karta zostaje odkryta, jeśli się pomyli zakrywamy ponownie.
- Z 8-latkami grałam jeszcze w inną zabawę. Na podłodze robimy węża z kilku-kilkunastu kart, ale nie może ich być za dużo. Jedna osoba ustawia się na "starcie" - początek kart. Zadaniem każdej osoby jest przeskoczyć ten tor w jak najkrótszym czasie. Uczeń musi skoczyć obok każdej karty nazywając ją, i tak, aż dotrze do końca. My mierzymy mu czas i zapisujemy na tablicy. Jeśli uczeń nie zna nazwy danego przedmiotu musi odczekać 6 sekund i dopiero może skoczyć dalej, jeśli nazwał źle to mówimy "Go back", podpowiadamy lub liczymy dodatkowe 6 sec. Osoba z najmniejszym czasem wygrywa. Gra do wykorzystania w małych grupach.
I jedna z moich ulubionych gier, czyli BINGO!
Dziesięć plansz można pobrać z pliku poniżej.
Bingo boards (pdf) - download
Jak gram w Bingo?
Sposobów grania jest mnóstwo.
W to konkretne Bingo gram w następujący sposób.
Każdy otrzymuje jedną planszę. Po kolei, łańcuszkiem, nazywamy jeden z pojazdów, który znajduje się na naszej planszy. Wszystkie osoby, które mają ten środek transportu na swojej planszy przykrywają go czymś (pisak/kredka/gumka do mazania/nakrętka). Osoba, która pierwsza zakryje wszystkie obrazki krzyczy BINGO!
Piosenka "Open Shut Them" Super Simple Song
Nadaje się doskonale na zajęcia z Maluszkami.
Na stronie Super Simple Learning można pobrać karty obrazkowe do piosenki.
Odkryłam stronę, z której można bezpłatnie pobrać różne puzzle, karty itp. związane z pojazdami.
Liczby można zakreślać markerem, a pózniej chusteczką wszystko zmazać. Można też użyć klamerek lub spinaczy i "wpiąć" je na odpowiednią liczbę.
Koniecznie zajrzyjcie też na http://www.twinkl.co.uk/search , gdzie znajdziecie np. Matching Cards, które po wydrukowaniu podkleiłam kolorowym papierem i gramy w Memory Game.