Halloween się zbliża i, jak co roku, nie brakuje dyskusji.
Osobiście nie jestem zwolenniczką urządzania imprez, przebierania się, chodzenia po domach i zbieraniu cukierków.
Jednak ucząc angielskiego ciężko ten temat po prostu pominąć...
Co roku staram się łączyć ten temat z innymi np. części ciała, opisywanie wyglądu.
I tak zrobię w tym roku. Młodsze dzieci będą mieć powtórkę body parts, starsze będą opisywać wygląd, a jeszcze inne będą uczyć się czy też przypominać prepositions.
Z okazji Halloween można uczyć słówek, które wykorzysta się nie tylko ten jeden raz w roku, ale które będą przewijały się na Naszych zajęciach cały czas.
Przygotowałam kilka ćwiczeń oraz zajęć, więc chętnie podzielę się z Wami kilka pomysłami i znaleziskami.
Dwa poniższe ćwiczenia zrobiłam sama.
I jedno z moich ulubionych ćwiczeń "I spy with my little eye"
Nie tworzyłam żadnej gry planszowej, bo w Internecie znalazłam kilka które w pełni mi wystarczają.
Świetna gra "Trick or Treat", którą używam od lat z najmłodszymi można pobrać
stąd .
Tak wygląda plansza.
Tutaj karty (tył i przód), które ustawiamy na środku planszy.
Są nawet pionki. Można też dać każdemu uczniowi pusty aby sam narysował coś związanego z Halloween.
Do pobrania są także puste karty. Można stworzyć własny zestaw zadań dopasowując do poziomu grupy.
Flashcards znajdziecie na stronie
supersimplelearning.com. Klikając na zakładkę
Halloween zobaczycie piękne karty! A jak wjedziecie
tu zobaczycie mnóstwo gotowych ćwiczeń, które można wykorzystać przy nauce piosenek.
A może macie ochotę pograć w Halloween Bingo?
Więcej takich plansz do pobrania
tu.
A
tutaj nieco inne bingo. Na stronie są także karty do bingo.
W zeszłym tygodniu kupilam pazdziernikowe wydanie The Teacher's Magazine, w którym znalazłam masę gotowców do wykorzystania na zajęcia.
Na pewno wykorzystam większość materiałów na lekcjach w okresie Halloween, bo są naprawdę świetne. W wydaniu znajdziecie materiały zarówno dla maluszków jak i nastolatków i dorosłych.
Mnie zachwyciły materiały dla dzieci, które ćwiczą czasownik "have got" oraz prepositions (on, next to, under, behind). Przy okazji Halloween można poćwiczyć i gramatykę :)
A dla very young learners idealną historyjką jest "Monsters". Króciutka historia, bardzo prosty język, składa się tylko z pięciu wersach, a znajdziemy w niej liczby (1-5), kolory i słowa "small/big".
Dodatkiem do magazynu są duże plakaty z potworkami z tej historii. Poza tym, w środku znajdziemy kilka ćwiczeń dotyczących tego opowiadania.
Jestem zachwycona tym wydaniem The Teacher's Magazine. Już wcześniej często korzystałam z ich gotowców, ale tym razem dosłownie zaplanowali mi zajęcia od A do Z. No powiedzmy...:) Nie byłabym sobą gdybym nie dodała coś swojego.
Ostatnio powstała nowa strona
Printoteka. Korzystaliście z Mimowy.pl? Często czerpałam materiały z tej storny, a teraz powstała nowa strona, która jest powiązana z Mimową - Printoteka, czyli jak sama nazwa wskazuje, zawiera materiały gotowe do druku. Dostęp jest płatny, ale tego warty. Mnóstwo materiałów, które z można wykorzystać także na zajęciach z angielskiego. Wszystko ma przepiękną grafikę i jest dopracowane w każdym detalu. Chyba zaczęła cieszyć się popularnością wśród anglistów, bo nawet wprowadzono coś takiego jak "angielski piątek" i wtedy wrzucane są angielskie materiały. Cudne!
Znalazłam tam i coś co wykorzystam z okazji Halloween.
Taki plakat
I do tego karty
Można użyć to na kilka sposobów. Ja wykorzystam to tak. Zakryje karty. Uczeń kolejno losuje przedmiot, nazywa go, odszukuje na plakacie i opisuje jego położenie. Z inną, mniejszą klasą, zagram grupowo. Kolejno odkrywamy karty, nazywamy je i odszukujemy na obrazku. Kto pierwszy wskaże przedmiot zgarnia kartę.
Plakat jest w bdb rozdzielczości dlatego można wyświetlić go również na tablicy.
Jest jeszcze jeden plakat, może nie jest bezpośrednio związany z Halloween, ale jest szkielet więc można nieco podciągnąć pod temat...:)
Pokój jest bardziej zagracony, więc może być trudniej odszukać przedmioty.
Ostatnio szał wśród nauczycieli robi Hungry Monster, którego opisywała Marysia na http://www.fullofideas.pl/ .
Zrobiłam swoją wersję. Hungry Pumpkin :)
Dynia pobrana z printoteki, pierwszy lepszy karton znaleziony w domu. Mialam problem z wycięciem dziury, dlatego nie jest idealny, ale myślę, że dzieciom się spodoba.
Hungry Pumpkin (chciałam napisać Caterpillar :D), będzie miał najrózniejsze zachcianki. Wykorzystam karty pobrane z printoteki i tak oto tym sposobem Nasz stworek będzie zjadał stoliki, lampy, miotły i kapelusze.
Nie mogę się doczekać jak zaniosę go na zajęcia! Aaaaaa!
Edit:
Ostatnio dzięki grupie NA dowiedziałam się o istnieniu generatora dobble!
Dziś zmajstrowałam takie oto Halloween Dobble.
Download